Wyniki wyszukiwania dla:

Misterium Męki Pańskiej

Misterium Męki Pańskiej

W Krakowie po raz kolejny przedstawienie jest niezwykłe. Salezjańskie Misterium
dotyka serca i sprawia, że chce się wyruszyć w podróż, by na nowo odkryć i
odnaleźć Jezusa. My również udaliśmy się tam 30 marca. Wyjazd zorganizował ks.
proboszcz Janusz Goraj. W planach był krótki postój w Kościele na Dębnikach.
Niestety nie udało się zrealizować tego zamierzenia. Ks. proboszcz w trakcie jazdy
przekazał nam najważniejsze informacje o tym miejscu. Warto pamiętać, że jest to
kościół księży salezjanów mocno związany z osobą św. Jana Pawła II.
Po zjedzonym obiedzie wzięliśmy udział w Misterium Męki Pańskiej, które Salezjanie
już od ponad 87 lat wystawiają. Reżyserem spektaklów jest pan Marcin Kobierski,
aktor teatru Bagatela. Oprócz młodych salezjanów – kleryków
w Misterium biorą udział członkowie wspólnoty „Ziemia Boga”, działającej przy dziele
salezjańskim. Misterium przybliża najważniejsze wydarzenia z życia Zbawiciela, ale
także zwraca uwagę na najważniejsze aspekty i dylematy ludzkiego życia. Trzonem
scenariusza jest zawsze Ewangelia, jednak jest rozbudowana o różne dodatkowe
wątki, dlatego każdego roku jest inny temat przewodni.
Tegoroczne Misterium przeniosło nas w czasy współczesne zadając każdemu z nas
pytanie: „ Co by było gdyby Jezus urodził się w naszych czasach?”. Tak postawione
pytanie skłoniło reżysera i scenarzystę do ukazania współczesnego świata. Tak więc
mamy tu młodzież z jej problemami, małżeństwo Szymona z Cyreny, które przeżywa
głęboki kryzys, Kajfasza przedstawionego jako mafioza, mamy również dwóch
złoczyńców, którzy rozbijają się, krzywdzą słabszych i wymuszają haracz. Właśnie w
takich okolicznościach spotykamy Jezusa, który zachowuje się jak każdy młody
człowiek (ogląda filmy, gra), z tym jednak wyjątkiem, że czyni wszystkie cuda
zamieszczone na kartach Ewangelii. Aby uwidocznić kontrast pomiędzy Jezusem, a
pozostałymi ludźmi trzeba zaznaczyć, że cała scenografia i wszyscy aktorzy ubrani
są na czarno-biało. Wyjątek stanowi Jezus i jego Matka. Oni mają na sobie
tradycyjne szaty. Po zdradzie Judasza odbywa się współczesny sąd nad Jezusem i
pomimo starań adwokata Jezus zostaje skazany na śmierć. Jego męczeńska droga
na Golgotę zgodna z opisem w Ewangelii odbywa się bez wypowiedzenia jednego
słowa. Całość przedstawienia splata muzyka, dopasowana do poszczególnych scen.
W trakcie muzyki aktorzy zamiast słów ruchem przekazują to co mają do
powiedzenia. Idealnie w tło wpasowuje się postać Szatana. „Zły”, tak jak to bywa we
współczesnym świecie, próbuje przeciągnąć na swoją stronę jak najwięcej ludzi.
Jego postać przewija się przez całe przedstawienie. I chociaż nie wypowiada
żadnego słowa, treści przekazuje tylko gestami, jest bardzo znacząca, gdyż jest
przyczyną wszystkiego zła, a zabiegany współczesny człowiek, który nie radzi sobie,
jest bardzo podatny na podszepty i namowy Szatana, co zostało doskonale
pokazane.
Dopiero w ostatniej scenie Misterium zmienia się kolorystyka scenografii
i kostiumów aktorów. Wszystko staje się kolorowe. Reżyser chce nam przez to

pokazać, że nasze czarno białe życie zostaje pokolorowane przez śmierć Jezusa.
Zachodzi pytanie: Na ile pozwolimy Jezusowi pokolorować własne życie? Czy
powtórzymy słowa piosenki zaśpiewanej na końcu Misterium: Jezu chciałbym za
Tobą pójść!


Podziel się tym wpisem: